Powiatowe Centrum Zdrowia Sp. z o.o. - Lwówek Śląski

Bronisława K.

Szacunek i podziękowania dla personelu medycznego na Oddziale Reumatologii w Gryfowie Śląskim, za życzliwe, ciepłe i empatyczne podejście do pacjenta. Wasza praca sprawiła, że pobyt na Oddziale przebiegał w miłej atmosferze.
Uśmiechnięte panie pielęgniarki, rehabilitantki/ci są życzliwe, ciepłe , można pożartować pośmiać się i zaopiekują się tak jak trzeba.
Na podziękowanie zasługuje również miły personel obsługi,
a także przemiłe Panie wydające smaczne i obfite posiłki.
Osobiście jestem bardzo zadowolona z pobytu w tej placówce. Jestem niezwykle wdzięczna za każdy gest wsparcia i uśmiech.
Polecam jak najbardziej ale wiadomo każdy ma swoje odczucia ja jestem mega mega mega zadowolona.
❤️❤️❤️

Tomasz P.

Z całego serca dziękuję całemu Oddziałowi Chirurgii, Panu ordynatorowi i wszystkim lekarzom, pielęgniarkom oraz personelowi pomocniczemu za ich profesjonalizm, troskliwość i życzliwość a także przemiłym Paniom wydającym posiłki. Dzięki Państwa zaangażowaniu i empatii czułem się bezpiecznie i wiedziałem że jestem w najlepszych rękach.
Wasza praca i poświęcenie sprawiły, że proces leczenia przebiegał w miłej atmosferze. Jestem niezwykle wdzięczny za każdy gest wsparcia, uśmiech oraz słowo otuchy.
Z wyrazami szacunku Tomasz Przywarty z Gryfowa Śląskiego.

Andrzej S.

Bardzo serdecznie dziękuję zespołowi Oddziału Chorób Wewnętrznych za okazane wsparcie przyjęcie, profesjonalną opiekę i wykonanie diagnostyki mojego taty a także zespołowi Pracowni Diagnostyki Obrazowej i Pracowni Endoskopowej PCZ za przeprowadzenie niezbędnych do dalszego leczenia badań i zabiegów

Magda L.

Cały Personel Oddziału Chirurgicznego Szpitala we Lwówku Śląskim począwszy od Panów Doktorów, Pielęgniarki, Opiekunów i Opiekunki, Panie roznoszące posiłki zasługuje na ogromne podziękowania, szacunek i słowa uznania za swoją prace!
Ich wsparcie, rozmowy, oddanie, troska o pacjenta i jego rodzinę, pomoc, cierpliwość, empatia i serce były nieocenione w czasie kiedy codziennie odwiedzaliśmy naszą ciężko chorą Mame na tym oddziale. I całą te opinie psuje i burzy lekarka, chirurg B. A-T, która traktuje dopytującą sie o stan zdrowia pacjenta Rodzine, jak zło konieczne. Dosłownie ciągnięta za jezyk, z łaski, zdawkowo odpowiada na zadane pytania. Widzac zly stan zdrowia Pacjentki i informujac ją o tym, nawet nie pofatygowała sie do sali pacjenta sprawdzić, jak wygląda sytuacja, nie zainteresowała się w najmniejszym stopniu zgłaszaną sprawą...po czym po godzinie od wizyty w pokoju lekarskim, Pacjentka prawdopodobnie odchodzi, umiera, wezwana przychodzi na sale, dokonuje oględzin (Rodzina czeka na korytarzu) i wychodząc, nawet nie podchodzac do Rodziny, w drzwiach rzuca do nas :
"Tutaj juz nie ma co robic" (w taki sposob informuje Rodzinę, że Pacjentka umarła) po czym odchodzi do swojego gabinetu...taki człowiek nie powinien być lekarzem bo w niewyobrażalny sposob niszczy piękną prace pozostałego Personelu i dodatkowo dokłada bólu i tak już doświadczonej losowo Rodzinie.

Balbina M.

Przykre jest to co tam się dzieje. Żadnej pomocy ani informacji. Mimo dobrych chęci pań z izby przyjęć, pan z obsługi rtg mial zły dzień
Czekanie, skierowanie, czekanie...
Informacja o tym, że jest zepsute rtg. Może naprawią zdalnie?
Czekanie, kolejne skierowanie....
Pan nie wie czy dziala tomograf i on by musiał sprawdzić.
Poczucie jakbym przyszła tylko po to żeby im przeszkadzać w tym co ważnego robią. Ludzie zastanówcie się, może czas zmienić pracę?
Żenada przykro bardzo że takie folwarki istnieją. Na koniec zostałam odesłana z kwitkiem po wypadku samochodowym, z informacją, że jakby coś mi się działo to mogę jeszcze raz spróbować przyjść.
Całość zajęła około 3 godziny

Wojciech S.

Opinie na styku pacjent-lekarz zawsze są dyktowane subiektywnymi wrażeniami, co rzutuje na treść i poziom emocji.

Znalazłem się na Chirurgii Ogólnej po wypadku komunikacyjnym niedaleko Lwówka, za to ponad 300 km od domu. Konieczny był przyjazd na miejsce zespołu ratowniczego, co zapoczątkowało trzy dni pobytu w szpitalu.

Zostałem sprawnie i bezboleśnie zaopatrzony na SOR, a następnie umieszczony w szpitalnym łóżku. Nie mam żadnych krytycznych uwag pod adresem całego personelu, a opieka lekarska wzmocniła ogólną kondycję psychiczną.

Dzięki lekarzom, pielęgniarkom i pozostałym osobom zaangażowanym w mój pobyt, wyszedłem na tyle sprawny, że mogłem powrócić do domu i zatroszczyć o mój pojazd. Czy to jakiś wyjątek? Raczej sprawna i konsekwentna realizacja procedur z niezbędną dozą życzliwości i empatii.

Szpital jest placówką nastawioną na realizację zadań wobec trudnej do zdefiniowania liczby pacjentów. Stosunki panujące w lecznicy zależą od ludzi wykonujących swoją pracę oraz ich podopiecznych.

Ja rozumiałem swoją rolę i zdawałem sobie sprawę ze skali zaangażowania personelu. W tym obszarze wszystko stykało i jestem wdzięczny za zainicjowanie bieżącej fazy procesu leczenia. Mam nadzieję powrócić w przyszłym roku na szlak przerwanej podróży. Za opiekę dziękuję!

Wilson K.

Nie polecam, do mojej babci z podejrzeniem wylewu/udaru przyjechał sam pielęgniarz, który nie mógł podać żadnych leków, ani nie chciał babci zabrać do doktora! Pojechaliśmy zaraz na sor i również została odesłana z kwitkiem! Zero empatii, zero niczego. Ta sprawa zostanie skierowana wyżej, ponieważ mogło to zostawić uszczerbek na zdrowiu! Szpital powinien być zrownany z ziemią, żeby nie tracić na to coś czas, gdzie każda minuta się liczy!!!!!

Krzysztof B.

Ogromny szacunek szczere podziękowaniami za pięknie prowadzony oddział reumatologii pod kierownictwem pani oddziałowej lśni on czystością