Społeczna Akademia Nauk w Łodzi - Łódź

Mikołaj Królikowski

Omijajcie tą „uczelnię” szerokim łukiem!
Połowa klasy - Ukraińcy, priorytet uczelni - pieniądze, kontakt z uczelnią - do 5 dni roboczych X D
Na kolosie z matematyki zostawiłem prawie pustą kartkę i byłem gotowy na poprawkę. W momencie gdy otrzymałem ocenę 3 coś mi zaczelo nie pasować z tą „uczelnia”. Mozliwe ze była to dobra wola wykładowcy nie mam pojęcia.
Przejdźmy do pieniędzy.
Kilka dni temu zdecydowałem się wypisać ze studiów.
Jednak zamiast płacić za miesiąc do przodu tak jak jest w umowie „uczelnia” stwierdziła że naliczy mi prawie 800zł za zrezygnowanie ze studiów!!! Kpina!!!
Prosiłbym o wyjaśnienie tej sytuacji oczywiście drogą mailową ponieważ do dziekanatu nie wstąpię z uwagi na bardzo miłą obsługę (sarkazm) 🙂
Jak SAN to tylko ANDREAS nie pozdrawiam

Dariusz Pokrywiński

Organizacja na tej uczelni to istne dno i metr mułu. Obrony są wyznaczone na 1-4 lipca, ostatnie zajęcia 22-23lipca, info na stronie i na telefonie od poddenerwowanej pani (z małej) z dziekanatu, że oceny muszą być wystawione 2 tygodnie przed obroną, JAK, jakim cudem, ma się tak stać skoro ostatnie zajęcia i jednocześnie zaliczenia są już po tym terminie 2 tyg. Pomijam fakt o istnieniu terminów poprawkowych (które są w statucie), wg. planu drugi termin poprawkowy miałby się odbyć PO obronach XD.
Druga sprawa to wykładowcy i ich przedmioty typu "zapchaj dziure" totalnie odklejeni od rzeczywistości, jak nie zapomną przyjść na zaliczenie, to wartość oceny zależy od tego czy twoja praca spadnie na biurko czy na podłogę.
I tak co roku, to samo bagno.
Porażka, wybierzcie inna uczelnie, poziom zdenerwowania z zażenowaniem podobny, a jednak papier lepszej jakości.
Po 5 latach studiowania na sanie odradzam z całego serduszka

Maciek Chojecki

Nie polecam uczelni w tych czasach próbowałem po kilku lata dorobić magistra z BN. Zaczynając od samej nauki - wykładają tam ludzie, którzy na siłę próbują cię uwalić byleś zapłacił za warunek (taki jeden z doktorów o nazwisku jak jeden z mniejszych ptaków występujących w Polsce). Druga sprawa jak już się wypiszesz ze szkoły i chcesz uregulować płatności to nic nie wiedzą - jak naliczyć, jak rozliczyć bo już nie jesteś na liście studentów. Po 2 latach przychodzi od razu ostateczne zawiadomienie pdzedsądowe o konieczności zapłaty. Tragedia - bajzel w kwitach, do dziekanatu dostać się graniczy z cudem. Daje 2 gwiazdki z racji na stare czasy, gdzie ekipa wykładowców na prawdę stawiała na jakość i nie próbowała wymuszać warunkowego zal.

Anita Nowak

Ukończyłam tutaj studia I stopnia zaocznie. Teraz gdy II stopień studiuję na innej uczelni mam porównanie. SAN wypada dużo lepiej, muszę przyznać, że trochę tego nie doceniałam. Pierwszy atut to kwestia zjazdów, która jest dobrze zorganizowana. Zjazdy odbywają się zwykle, co 2 tygodnie, ale jak wypadają jakieś święta to jest przerwa dłuższa. To naprawdę ogromny plus bo możesz być pewnym, że nie masz zjazdu tuż przed świętami albo w same święta. Nigdy nie zdarzały się zjazdy w piątki. Pozwala to na pogodzenie studiów z pracą i masz też szanse na odpoczynek. Kolejna kwestia to podział, że w soboty zwykle są ćwiczenia, a w niedzielę wykłady. Wykłady są online więc nie musisz w mróz gnać na uczelnię. Plan też w miarę rozsądnie wyglądał bo praktycznie nie zdarzały się okienka. Przez 3 lata studiów mogłam narzekać tylko na jednego wykładowcę, cała reszta naprawdę super. Było też wiele mankamentów, ale nie ma idealnej uczelni. Ciężko się dodzwonić do jakiegokolwiek działu. Na stronie często nieaktualne informacje. W trakcie moich studiów trochę słabo uczelnia postąpiła w kwestii lektoratu z języka obcego. Zwolnili część nauczycieli, a zamiast normalnych zajęć wprowadzili platformę, z której nie było szans się czegoś nauczyć, a ćwiczenia były trudne nawet dla filologa z danego języka. Platforma miała też różne błędy np. nie zaliczała prawidłowych odpowiedzi. Pod koniec moich studiów też było dla mnie niepokojące, że wiele wykładowców, którzy byli tam np. opiekunami danych kierunków poodchodzili.

Marta Julia Piontek

Z przykrością musze przekazać negatywna opinie na temat tej placówki, przez wzgląd na wspieranie obarczania innych wykształceniem za osoby, które zwyczajnie na takowy dyplom nie zasłużyły względem posiadanych umiejętności i zachowań silnie odbiegających od norm społecznych i prawnych jak atakowanie ludzi w ruchu lądowym czy mobbingowanie i stosowanie przemocy wobec kobiet , co jest widoczne w moim zgromadzonym i wiarygodnym materiale dowodowym w postaci maili ( wraz xml ) oraz WIARYGODNYCH ORIGINALNYCH wiadomości tekstowych czy nagrań oraz zdjęć z miejsc pobytu z okresu pisania za kogoś pracy licencjackiej i bycia zmuszonym do wspierania przestępczości w tym zakresie manipulacjami i przekupstwem ze strony rodziny studenta tejże uczelni, a także jego rodziców. Pomimo doświadczenia tego, to te osoby dalej pomawiają mnie o konkretne schorzenia oraz czyny od 2019 roku, włączając w to udawanie w jednej sprawie jak chodzi o licencjat niby konkubinatu, jak nigdy żadnego gospodarstwa domowego wspólnego między mną a tym studentem NIE BYŁO , a w drugim zerwaniem relacji już przed stworzeniem pracy - matactwo dowodowe , w celu ukrycia przestępczości narkotykowej w okresie studiowania na tejże uczelni, a także innych przestępstw widocznych w zdjęciach, interwencji w ruchu lądowym, filmach czy wiadomościach sms o namawianiu do handlu i wciąganiu w światek przestępczy przy czym ja nigdy niczego nie ukradłam ani nie spowodowałam wypadku w ruchu lądowym jak niektórzy wielokrotnie i to pod wpływem - ja żyje w zgodzie z normami prawnymi i społecznymi. Zgłoszenie oszustwa nie jest "mszczeniem" się tylko poprawnym zachowaniem obywatelskim. Nie pomawiam nikogo dla zemsty o choroby psychiczne czy zarzuty bez realnych dowodów na to zakrywając się niby wiarygodnymi rodzicami - wiadomości sms i mailowe czy filmy chyba są poczytalne skoro twierdzi się , że ja niby nie jestem.. Byłam obarczona czyimś interesem bez własnej woli i jest to nękanie oraz podżeganie do oszustwa.

W trakcie kształcenia byłam mobbingowana, regulamin był łamany i to nie tylko pod kątem uczciwej konkurencji , ale również innych zachowań niezgodnych z Polskim Prawem - groźby, popychanie w drzwiach, faworyzowanie za wzięcie wszystkich na litość przez wzgląd na bycie ofiar domniemanego rasizmu czy homofobii, a ja tylko brzydziłam się osób, które nie myją rak jak wychodzą z toalety mi to ja byłam dziwna, że je myłam czy, że jeździłam na koniach to było powodem do wyśmiewania się - bardzo dojrzałe i miłe... W związku z tym opinia jest adekwatna. I proszę nie pisać ,że strasznie przykro i proszą państwo o kontakt, bo jak był kontakt to poleciliście iść na policję a uczelnia również mogła się tym zając na mocy posiadanego nieszanowanego najwyraźniej regulaminu i przepisów prawa.

Mirosław Sowa

Uważajcie bo uczelnia nie daje uprawnień do wykonywania zawodu nauczyciela po ukończeniu 2letnich mgr. Trzeba kończyć 5letnie jednolite. Szkoła o tym nie informuje. Strata czasu i pieniędzy

Kasia

Byłam na pierwszym roku pedagogiki on-line w tej uczelni. Jednak sposób w jaki przeprowadzane były zajęcia nie odpowiadają mi. Zapisując się do uczelni, na stronie internetowej SAN widnieje zapis, iż wykłady są nieobowiązkowe. Rozumiem w porządku, tylko na jakiej podstawie pod koniec semestru wykładowca prosi o wysłanie notatek z zajęć do starosty roku, który ma zebrać te notatki i zapisać dokładne dane kto te notatki sporządził. Na jakiej zasadzie jest zapisywana lista obecności na zajęciach skoro wykłady on-line są nieobowiązkowe? A z drugiej strony nie rozumiem sporządzania planu zajęć, do których wykładowca i tak się nie stosuje-(dwa razy zajęcia się nie odbyły wcale bez wcześniejszego odwołania ich, bez podania jakiejkolwiek informacji, a reszta zajęć z przedmiotu jest opóźniona zawsze 15 minut plus 15 minut przed czasem kończona). Nie wspomnę o materiale, który jest tak obszerny, jakby były to studia dzienne na kierunku medycznym a nie pedagogice. Wybrałam studia on-line ponieważ pracuje na etacie i nie mogłabym pogodzić nauki z pracą w inny sposób. Jednak dwa tygodnie przed sesją, jedna z Pań Profesor nadal nie mogła zdradzić co będzie na sesji ponieważ, nie chce tego powiedzieć za wcześnie. Niestety nie dostaje urlopu na tydzień przed sesją ze względu na studia, abym wykuła dany materiał i zaliczyła lub nie sesje. Wybrałam studia on-line w tej uczelni, ponieważ myślałam, że to prywatna uczelnia i co miesiąc płaciłam za studia. Opłata myślę wiąże się między innymi z tym, aby każdy ze studentów miał dostęp do materiału z którego ma się przygotować do sesji. Na jakiej podstawie przygotować mam się do egzaminu z 4 bardzo ale to bardzo obszernych przedmiotów, kiedy dwa tygodnie przed sesją na zajęciach, można usłyszeć, że jeszcze za wcześnie na podanie zagadnień do sesji. Nie każdy ma możliwość uczyć się w danym czasie, o określonej porze. Nie każdy potrafi szybko opanować nowy materiał. Uważam również, że materiały do nauki powinny być bardziej dostępne dla studentów a zagadnienia prędzej podane niż kilka dni przed sesją. Do tej pory nie jestem w stanie odzyskać moich dokumentów- matury oraz świadectwa z Technikum, pracownik tej ,,uczelni '' twierdzi, że moich oryginałów tam nie ma, a posiadają jedynie kopie, co jest zwyczajnie kłamstwem. NIE POLECAM I BARDZO ŻAŁUJĘ ZOSTAWIONYCH TAM PRZEZE MNIE PIENIĘDZY.

Marzena

Ta uczelnia to jeden wielki żart. Olewcze podejście w stosunku do studenta, opóźnienie z wpisywaniem ocen, a później, dopiero po wpłaconej racie za kolejny miesiąc, informacja o skreśleniu z listy studentów. Ponad miesiąc(!!!) czekania na zwrot pieniędzy, których nadal nie ma. Polecam trzymać się od niej z daleka.