Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk

Adres: Władysława Pniewskiego 2/1, 80-246 Gdańsk, Polska.
Telefon: 799360068.
Strona internetowa: mozo.pl.
Specjalności: Zarządca nieruchomości.
Inne ważne informacje: Wizyty online, Usługi na miejscu, Miejsca dla osób na wózkach, Parking dostępny dla osób na wózkach, Toaleta dla osób na wózkach, Wejście dostępne dla osób na wózkach, Wymagane umówienie wizyty.
Opinie: Ta firma ma 207 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.6/5.

Lokalizacja Mozo Zarządzanie Najmem

Cześć Szukasz informacji na temat Mozo Zarządzanie Najmem z adresem Władysława Pniewskiego 2/1, 80-246 Gdańsk, Polska Jesteś w dobrym miejscu

Mozo Zarządzanie Najmem to specjalista w zarządzaniu nieruchomościami. Firma ta oferuje usługi zarówno online, jak i na miejscu, co czyni ją dostępną i wygodną w kontakcie. Mają oni miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz parking i toalety dostępne dla tej grupy osób. Dodatkowo, wejście do biura jest również dostępne dla osób na wózkach.

Firma ta ma bardzo pozytywne opinie na Google My Business, co świadczy o wysokiej jakości ich usług. Zgromadzili oni 207 recenzji z średnią oceną 3.6/5. To oznacza, że klientowie są zadowoleni z ich usług i polecają firmę dalej.

Jeśli szukasz profesjonalnego zarządcy nieruchomości w Gdańsku, to Mozo Zarządzanie Najmem jest idealnym wyborem. Ich lokalizacja przy Władysława Pniewskiego 2/1, 80-246 Gdańsk, Polska jest dogodna i łatwa do znalezienia. Możesz sie z nimi skontaktować przez telefon pod numerem 799360068 lub poprzez witrynę internetową mozo.pl. Pamiętaj, aby zaplanować wizytę wcześniej, ponieważ wymagane jest to.

Na koniec, jeśli szukasz kompetentnego i profesjonalnego zarządcy nieruchomości w Gdańsku, to Mozo Zarządzanie Najmem jest idealnym wyborem. Zalecamy skontaktować się z nimi przez ich witrynę internetową i zaplanować wizytę. Polecamy ich usługi bez wahania

Recenzje dla Mozo Zarządzanie Najmem

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
Kaczy 4
1/5

Moje dziecko wynajmowało pokój przez rok, a problemy pojawiły się już od samego początku. Już na starcie spotkało się z brudną i zaniedbaną kuchnią, co jasno wskazywało na to, że mieszkanie nie zostało posprzątane przed przyjęciem nowych lokatorów. To jednak było niczym w porównaniu z tym, co odkryło w łazience. Pralka była pełna pleśni i grzyba, a jej zewnętrzna część była całkowicie zardzewiała. Razem z innymi najemcami wielokrotnie prosili o wymianę urządzenia, ale zamiast tego spotkali się z odpowiedziami w stylu: „da się z tym mieszkać”. Na szczęście, po długich staraniach, agencja w końcu wymieniła pralkę, ale nie obyło się bez trudności.

Kolejnym problemem była miniaturowa lodówka, która miała służyć trzem osobom. Prośby o większe urządzenie zostały zignorowane, co znacznie utrudniało codzienne funkcjonowanie przez cały rok.

Podczas wynajmu doszło również do usterki w zlewie, która była wynikiem normalnego użytkowania. Zgodnie z umową, takie naprawy powinny być pokrywane przez agencję, jednak gdy dziecko zgłosiło problem, agencja Mozo nakazała pokrycie kosztów z kaucji, co było sprzeczne z zapisami w umowie. Musiało ono stanowczo nalegać, aby agencja dotrzymała warunków umowy, co ostatecznie się udało, ale nie obyło się bez nerwów.

Największe problemy pojawiły się pod koniec umowy. Mimo wcześniejszych trudności, moje dziecko postanowiło dać agencji jeszcze jedną szansę i wynająć od nich inny pokój. W poprzednim mieszkaniu przeszkadzała jedynie lokalizacja i brud, który narastał przez lata i był nie do usunięcia zwykłymi środkami. Gdy skontaktowało się z agencją, obiecano oddzwonić. Oddzwonili, ale dziecko nie mogło wtedy odebrać. Próbowało oddzwonić zaledwie pięć minut później, ale nikt już nie odbierał, mimo że próbowało się kontaktować przez cały dzień.

Następnego dnia znowu próbowało uzyskać informacje o pokoju i było gotowe od razu zapłacić kaucję, bo zdjęcia były wystarczające. Ku naszemu zdziwieniu, pani z agencji poinformowała, że nie może wynająć tego pokoju, ale nie podała żadnych konkretnych powodów, twierdząc, że ktoś skontaktuje się mailowo. Oczywiście, nigdy to nie nastąpiło.

Próbowaliśmy jeszcze kilkukrotnie, nawet sami próbowaliśmy wynająć pokój w jego imieniu, ale bez skutku. Agencja zaczęła twierdzić, że nagle wszyscy właściciele mieszkań nie zgadzają się na wynajem. Prosiło o informacje dotyczące kilku pokoi i mieszkań, ale za każdym razem otrzymywało odpowiedź, że pokoje są niedostępne albo że nie może ich wynająć.

Po ostatniej interwencji otrzymaliśmy wiadomość, że otrzymamy więcej informacji po tygodniu, ale oczywiście nikt się już nie skontaktował.

Jeśli rozważasz podpisanie umowy z tą firmą, bądź gotowy na liczne nieporozumienia, blokady (prawdopodobnie związane z kosztami pralki) i traktowanie klienta z lekceważeniem. Całe to doświadczenie było kompletną porażką i zdecydowanie nie polecam tej agencji nikomu.

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
sitvrek
1/5

Wynajmowałam pokój przez rok, a problemy zaczęły się już od samego początku. Nie wspomnę już o brudzie jaki był w całej kuchni, która wynikała po prostu z zaniedbania i nieposprzątania go przed przyjęciem nowych lokatorów. To było nic w porównaniu z tym co zobaczyłam w łazience. Pralka śmierdziała grzybem i pleśnią, a zewnętrze pralki było całe zardzewiałe, mam na myśli całe objedzone rdzą. Oczywiście razem z innym najemcami prosiliśmy się o nową pralkę, ale był to ogromny problem. Otrzymywałyśmy odpowiedzi typu - da się z tym mieszkać ? Na szczęście z wielkim bólem agencja wymieniła urządzenie na swój koszt. Kolejnym problemem była również lodówka - przenośna (studencka), która miała starczyć na 3 osoby. Niestety nie udało nam się otrzymać większej, co miało swój skutek na całoroczny pobyt 😉
Podczas wynajmowania pokoju zdarzyła się usterka w zlewie, co było spowodowane codziennym użytkiem. Takie wydarzenia powinny być opłacane przez agencję. Jednakże po napisaniu maila o całej sytuacji, Mozo, wręcz nakazywało pokryć te koszty z kaucji. Przy okazji okazując jak bardzo chcą abyśmy my pokryli te koszty. Pytali się np dlaczego taka decyzja, aby agencja musiała płacić? Jest to śmieszne, bo wszystko było zapisane w umowie, więc grzecznie musieliśmy ich prosić aby dotrzymali tego warunku. Końcowo się udało.
Najlepsze jednak okazuje się pod koniec umowy. Mimo wszystkich tych nieporozumień, zdecydowałam się zadzwonić z prośbą o wynajem innego pokoju z ich agencji. (W tym pierwszym mieszkaniu przeszkadzała mi jedynie lokalizacja i syf, który jest tam od lat, nie do doczyszczenia normalnymi środkami)
Zadzwoniłam i otrzymałam wiadomość, że zaraz ktoś sie do mnie dodzwoni. Zadzwonili, ale niestety nie miałam jak odebrać i zadzwoniłam 5 min później. Nikt nie odebrał i tak minął cały dzień mojego dzwonienia do nich. Następnego dnia również chciałam poprosić o informację o tym pokoju, chciałam od razu zapłacić kaucje, bo wiedziałam że zdjęcia mi wystarczą. Ku mojemu zdziwieniu Pani powiedziała że nie mogę otrzymać tego pokoju. Zapytałam się dlaczego, a ona wymijała odpowiedzi i mówiła, że ktoś się odezwie w mailu - tak się oczywiście nigdy nie stało :). Próbowałam tak parę razy, nawet aby moi rodzice spróbowali to wynająć, przez siebie. Bez skutku. Agencja końcowo zaczęła kłamać na temat, że nagle każdy właściciel mieszkania nie zgadza się na mój wynajem. ( Prosiłam agencję o parę pokoi i mieszkań, a wszędzie otrzymywałam informacje, że pokoje nie są dostępne, albo nie mogę ich wynająć)
Po mojej ostatniej interwencji w tej sprawie otrzymałam wiadomość że dowiem się o tym po tygodniu. Oczywiście o niczym mnie nie poinformowali.
Jeżeli chcesz podpisać umowę z tą firmą to bądź gotowy na masę nieporozumień, zablokowania (pewnie z powodu dużych kosztów pralki, która nie była do użytku) oraz traktowania klienta jak śmiecia, który tańczy jak Mozo zagra. Totalna porażka, nie polecam nikomu.

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
K D
1/5

Patofirma nic innego nie da się o nich powiedzieć…. Chamstwo i oszustwo wobec wynajmujących, a kontakt? To jakiś żart… Początkowo zapowiadało się super, a później odpowiedzi brak, zero pomocy, no i oczywiście naciąganie to u nich codzienność. Umowa najmu zawiera wiele niezgodności w stronę wynajmującego oraz ogrom niedociągnięć (potwierdzone przez prawnika). Jeśli chce ktoś dodatkowo opłacać premię pracowników, to tutaj bardzo łatwo stracić kasę, bo kaucji już nigdy na oczy człowiek nie zobaczy :). A jakiekolwiek koszty napraw wzięte z kosmosu. Nie polecam…

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
Jan Browarski
4/5

Od ponad 6 lat współpracuję z Mozo w wynajmie mojego mieszkania. Przez ten czas mieszkanie było wynajęte przez 2 różnych najemców. Przygotowanie ogłoszenia, wybór najemców i załatwianie formalności zawsze były zrobione profesjonalnie. Na plus nieźle zorganizowany portal do zarządzania najmem i organizacja bieżących spraw, napraw, kontroli. Firma regularnie podnosi stawki opłat za zarządzanie, ale jednocześnie podnosi się jakość usługi. 6 lat temu było w niej wielu niedoświadczonych pracowników i było trochę chaosu, po którym teraz nie ma śladu, a w przypadku nieporozumień czy wątpliwości kontakt jest łatwy i bezproblemowy, dzięki czemu w pełni mogę zaufać Mozo jako zarządcy wynajmu.

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
Kacper G.
1/5

Jak najdalej od tej firmy. Specjalizują się oni w obciążaniu klientów kosztami remontów. W moim przypadku ich pretekstem była jedna ściana nadająca się do malowania. Efekt: faktura na ponad 900zł... Bo przecież na innych ścianach pani "specjalistka" doszukała się kilku zabrudzeń (po godzinie szukania) więc odmalowali przy okazji wszystkie ściany (przy odbiorze mieszkania była mowa o malowaniu jednej). Nie ma znaczenia, że mieszkałem tam 3 lata, a tych ścian nie malowano jeszcze dłużej. Reklamacja nic nie dała.
Poza tym kontakt z firmą w trakcie wynajmu był tragiczny. Pracownicy nie byli w stanie załatwić najprostszych rzeczy jak klucz do piwnicy czy pilot do bramy, nie mówiąc już o wymianie zepsutych czy starych sprzętów. W trakcie wynajmu nasyłali na nas kilkukrotnie "kontrole czystości" bez żadnego uzasadnienia, grożąc obciążeniem lokatorów kosztami sprzątania. Można by takich sytuacji wymieniać jeszcze wiele. Najwyraźniej, patrząc tu na opinie, pracownicy firmy wolą obrażać swoich klientów w komentarzach zamiast wykonywać swoją pracę.

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
Zuzia Ohler
1/5

Jako osoba wynajmująca pokój zdecydowanie ODRADZAM każdemu, nie wiem jak to wygląda z perspektywy osoby, która oddaje Mozo swoje nieruchomości pod opiekę. Wynajmowałam pokój przez pół roku. Za każdym razem byliśmy obciążani kosztami za przeróżne rzeczy jak np. pleśń w pokojach, która wynikała z namokniętego budynku od zewnętrznej strony. Firma nie reagowała na problemy w mieszkaniu, takie jak zostawianie przez współlokatorów brudnej bielizny, utrzymującego się bałaganu i nieprzestrzegania regulaminu. Po rozwiązaniu umowy zostałam obciążana kosztami za REMONT który nie był planowany (nie było wcześniej o nim informacji), za rzeczy które były wymienione w protokole kiedy przyjmowałam pokój, oraz za rzeczy które naturalnie się zużyły i to wynajmujący powinien pokryć koszty odnowy. W sumie koszta za REMONT przekroczyły wysokość kaucji i firma zażyczyła sobie dopłaty. W skrócie, firma ma na was wywalone dopóki mają się do czegoś przydać, jak przychodzi do zapłaty to pierwsi wyciągają ręce 🙂 Sprawa została zgłoszona dalej, ale jeśli nie chcecie się użerać z bezczelnymi przedstawicielami firmy Mozo to trzymajcie się z daleka!
Pozdrawiam :))

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
marika
2/5

Nie polecam. Jako osoba wynajmująca pokój byłam klientem przez rok, zawsze były problemy z właściwym skontaktowaniem się z firmą. Na zamówienie łóżka w miejsce starego, które było "złamane" w pół(kanapa), i wyraźnie dawałam znać, że nie daję rady na nim spać, czekałam miesiąc. Kontaktowałam się w tym celu kilkakrotnie. W mieszkaniu brudni i problematyczni lokatorzy, którym nie wypowiedziano umowy "dyscyplinarnie" nawet po kilku skargach od SĄSIADÓW. Gdy wzrosły ceny z powodu inflacji, jako jeden z dwóch pokojów (na dziewięć pokojów w mieszkaniu) nie dostałam na to żadnej obniżki, gdy pozostałe 7 pokojow dostało, a musiałam płacić kilkaset złotych więcej. Powodem było danie zniżki "paru najmniejszym pokojom w mieszkaniu" (siedmiu pokojom)(miałam najmniejszy pokój w mieszkaniu). Wskutek tego płaciłam więcej niż osoby z dużo większymi pokojami, więcej niż ich opłaty bezpośrednio po inflacji, przed obniżką! Czyli od początku miałam płacić praktycznie najwięcej. Zamiast właściwego zwrotu kaucji, bo zostawiłam pokój idealnie tak, jak go zastałam, zostałam obciążona na ponad 200zł za wymianę żarówek!!! w przedpokoju, co rzekomo było 1/9 całej kwoty(liczba lokatorów). Czyli rozumiem, że wymiana żarówek kosztowała niemal 2 000zł Radzę omijać szerokim łukiem. Tak problematycznej firmy z brakiem podstawowej wiedzy nt. mieszkań, którymi się zajmują i niedokładnym podejściem jeszcze świat nie widział.

Mozo Zarządzanie Najmem - Gdańsk
Wasilevvski
1/5

Firma nie szanuje lokatorów . Jeśli pojawia się problem to ignorują , problematyczny kontakt. Ogólnie porażka .

Go up