Przychodnia Lekarska Świat Zdrowia "Clinica Medica" Staniszewskiego - Gdynia

Artur K.

Miałem pecha i trafiłem na pana ortopedę profesora dr habilitowanego Rafała Pankowskiego, było to w sierpniu 2023 roku.
Pan uczony nie potrafi czytać zdjęć USG - to są jego słowa.
Przyszedłem do niego z opisem i zdjęciami USG z łokciem golfisty.
Pan doktorek zaproponował podanie blokady sterydowej i kłamiąc prosto w oczy stwierdził, że to już mi na pewno pomoże, tak już na zawsze a jak nie teraz odrazu to mam przyjść za kilka tygodni na drugiego strzała i wtedy już na pewno będzie ok.
Naiwnie uwierzyłem i dałem sobie wstrzyknąć tą blokadę - no bo jak tu nie wierzyć lekarzowi z tyloma tytułami, co nie.
Oczywiście teraz po czasie wiem, że to było kłamstwo i ,,leczenie'' po jak najmniejszej linii oporu.
Blokada działała niecałe pół roku i dopiero potem po takim czasie dowiedziałem się jak należy prawidłowo podchodzić i leczyć takie schorzenia ale to już było u innego ortopedy, któremu zależało na tym aby mniej wiecej omówić problem i przedstawić sposób prawidłowego leczenia m.in. poprzez odpowiednią rehabilitację manualną i fizjoterapię.
U tego samego ortopedy i rownież u fachowych fizjoterapeutów dowiedziałem się również, że podawanie blokady na takie schorzenia nie jest do końca dobrym pomysłem.

Karolina A.

Jedna wielka porażka! Nigdy nie ma miejsc nawet z samego rana! Nawet dla 2 letniego dziecka z gorączką 39 stopni! Panie z rejestracji czasami ok, a czasami opryskliwe, zero wyrozumiałości dla chorych!

Dalem G.

Panie w rejestracji strasznie zrezygnowane , dodatkowo mina jakby kot się załatwiał. Nieprzyjemne. Jak ktoś dzwoni rano do rejestracji to komentarze między sobą „już się zaczyna”, chwycenie za telefon i rozłączenie.
Dodatkowo jak dojdzie do jakiejś pomyłki w rejestracji z ich strony to żadnego „przepraszam” człowiek nie usłyszy, tylko „nie wiem , ja to dobrze robiłam”.
Chodzę tu od dwóch lat i czas zmienić przychodnie bo jak człowiek widzi takie miny na rejestracji to nie ma ochoty wchodzić, poza tym lekarze w miarę kompetentni oprócz jednej młodej Pani pediatry (nazwiska nie pamiętam).

Alicja U.

W dniu wczorajszym, tj. 12.12.2023 pojechałam z dzieckiem do szpitala do Gdańska na oddział Endokrynologii dziecięcej w celu dwódniowego pobytu i pomiarze hormonu wzrostu. Zostałam skierowana tam przez p. dr Magdalenę. Czekałam na wizytę ponad 5 miesięcy, po czym okazało się, że Pani doktor wystawiła złe skierowanie, bo zamiast na Odział Endokrynologii to na Odział Pediatryczny. Na oddział Endokrynologii miałam zostać przyjęta o godzinie 8:30. Po godzinie 8 dodzwoniłam się do przychodni, ale niestety żaden pediatra nie mógł poświęcić dla mojego dziecka 5 minut i wystawić nowego odpowiedniego skierowania, ktore gdybym przedtawila w rejestracji to moja corka zostala by przyjesta. Moje czekanie 5 miesięcy, poranne zrywanie dziecka, przygotowanie na dwódniowy pobyt w szpitalu i organizacją wolnych dni w pracy poszły w niwecz!!! Wystarczyła dobra wola recepcjonistki i pediatry a moje dziecko było by już dzisiaj po większości badań i wiedziałabym co mam dalej robić! A tak muszę czekać kolejny okres czasu na wolny termin do oddziału Endokrynologii Dziecięcej.
Jest to przykre, że na mój termin, na który przez pomyłkę lekarza nie mogłam zostać przyjęta z dzieckiem jest gorsze to, że jakieś inne dziecko by mogło skorzystać. A tak to sama muszę wyczekać kolejne Bóg wie ile miesięcy i inni pacjenci również.

Alicja

Angel

Nie podoba mi się poranna polityka przyjmowania pacjentów. Jedna kolejka jest do laboratorium ok. Druga kolejka to ludzie którzy się rejestrują do lekarzy. Kolejka robi się duża i czekają także matki które przychodzą z chorymi dziećmi specjalnie przed 8 rano bo chcą mieć dziecko od razu zbadane. Dlaczego więc te matki z dziećmi nie są puszczane w pierwszej kolejności? Kiedyś tak było ale teraz już wszystko stoi w jednej kolejce a chore dziecko się męczy. Tymczasem pediatra jest obecny w gabinecie i sprawę by można było szybciej załatwić

Hanna K.

Dziecko autystyczne lat 7 zostało odesłane z Mireckiego 11 na Staniszewskiego do pobrania krwi w laboratorium z powodu nieudanej próby i strachu personelu przed uzyskaniem pozytywnej 2 próby ( nie było ostatecznie podejścia nr 2 ) .

W tym miejscu krew pobrano dziecku skutecznie. Szybko i z dużo mniejsza dawka stresu dla dziecka z powodu przekonania o swojej skuteczności personelu i podejścia do dziecka jak i matki, która zestresowała sie... że będzie powtórka sytuacji. Nie było.
Dziękuję Paniom z laboratorium za profesjonalizm i nie rozłożenie rąk z powodu trudniejszego przypadku i nie odesłanie nas z kwitkiem a pomoc w każdym aspekcie takiej okoliczności.

Dziecko jest zadowolone, że udało się bo badania są nam potrzebne do operacji. Jadąc do Was myślałam... co ja miałabym zrobić bez wyników krwi i kogo szukać i co zrobić żeby ta krew pobrać jeśli tutaj się nie uda...

Zdzisława G.

Należę do tej przychodni wraz mężem od dwóch lat i nic złego nie mogę powiedzieć. Panie w rejestracji bardzo miłe i bardzo przydatne gdy zanoszę karteczkę z prośbą o receptę na kontynuację leków. Dr Mering bardzo miła i empatyczna lekarka, dokładnie zbada, wysłucha pacjenta i doradzi. Szkoda tylko, że brakuje w tej przychodni specjalistów i rehabilitacji na NFZ.

Bernardyna K.

Nigdy więcej! Pani na recepcji bardzo nieprzyjemna, prawie nakrzyczała na kobiete w ciąży która spóźniła się 5 minut, kazała jej czekać ponad pół godziny dłużej, my weszliśmy do lekarza też pół godzinny później bo pacjenci są umawiani co 10 minut, wizyta 300 zł. trwała 5 minut, nie można nic powiedzieć bo lekarz nie dał dojść do słowa. Brak wody na poczekalni czy kącika dla dzieci, co już jest standardem w każdej poradni, nie polecam.